Pippilotta Wiktualia Firanella
Złotomonetta Pończoszanka, bo tak brzmi jej pełne imię i
nazwisko, to najsilniejsza dziewczynka na całym świecie. Jest tak
silna, że potrafi podnieść swojego konia, a nawet swojego tatusia!
Ta rudowłosa dziewczynka ze swoimi sterczącymi warkoczami jest
znana na całym globie, a książki o jej przygodach zostały
przetłumaczone na pięćdziesiąt języków. Pippi Pończoszanka
to pierwsza książka Astrid Lindgren jaką przeczytałam i mimo
nowych wydań, które kupuję i kolekcjonuję, to i tak zawsze sięgam
po to z mojego dzieciństwa.
Astrid Lindgren jako pisarka
zadebiutowała książką Zwierzenia Britt-Mari (pisałam o
niej tutaj), jednak postać Pippi Pończoszanki powstała kilka lat
przed jej literackim debiutem. Jak to się stało, że została
wydana później i skąd pomysł na taką postać?
Jak można przeczytać w biografii
Astrid Lindgren: często
jako pierwsze pojawiało się imię i dokładnie tak było z
Pippi Długą Pończochą. Imię wymyśliła Karin –
córka Astrid Lindgren, kiedy zimą 1941 roku leżąc chora na
zapalenie płuc, poprosiła swoją mamę,
aby opowiedziała jej o Pippi Pończoszance. I jak wspominała
Astrid: Imię było tak wariackie, że
musiałam dopasować do niego równie wariacką baśń. Z czasem
Astrid tworzyła kolejne opowieści o przygodach Pippi, które
cieszyły się popularnością w domu i wśród koleżanek Karin.
Pewnego marcowego dnia 1944 roku idąc
wzdłuż parku Vasaparken, Astrid
poślizgnęła się na lodzie i w ten sposób skręciła kostkę na
tyle poważnie, że musiała przez jakiś czas odpoczywać w domu.
Postanowiła wykorzystać ten czas na spisanie przygód Pippi i tak
powstał pierwszy maszynopis, do którego sama stworzyła okładkę.
Podarowała go Karin w maju w prezencie na dziesiąte urodziny. Drugi
maszynopis został wysłany już pod koniec kwietnia do wydawnictwa
Bonnier wraz z listem, w którym Astrid prosiła, by nie zgłaszać
jej do opieki społecznej. Przez długi czas nie było żadnej
odpowiedzi ze strony wydawnictwa i Astrid postanowiła sama się o
nią upomnieć, dlatego na początku sierpnia napisała kolejny list
w sprawie maszynopisu Pippi. Pod koniec września pojawiła się
odpowiedź – negatywna.
Co prawda zdania na temat książki były podzielone, jednak
wydawnictwo ostatecznie nie zdecydowało się na
jej wydanie. Nie zniechęciło to Astrid do dalszego pisania i
pracy nad książką o Pippi. Postanowiła ponownie przyjrzeć się
maszynopisowi, złagodziła postać głównej bohaterki i usunęła
niektóre fragmenty.
Wydawnictwo Rabén
& Sjögren w 1945 roku
rozpisało kolejny konkurs na książkę, tym razem dla dzieci w
wieku 6 - 10
lat. Astrid zgłosiła do konkursu poprawiony maszynopis Pippi i
pierwszą książkę o dzieciach z Bullerbyn. Pippi Pończoszanka
zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie i została wydana w
listopadzie tego samego roku.
Książka zyskała wiele pozytywnych
opinii i rok później wydana została druga książka o przygodach
Pippi – Pippi wchodzi na pokład. Wtedy rozgorzała dyskusja i
pojawiło się wiele słów krytyki ze strony nauczycieli i rodziców
w prasie, a sytuację zaostrzył artykuł Johna
Lindquista – profesora pedagogiki i psychologii. Krytykował m.in.
to, że żadne normalne
dziecko nie zje całego tortu na jednym podwieczorku i nie będzie
też chodziło boso po rozsypanym cukrze.
Przypomniało mi się,
jak pierwszy raz czytałam biografię Astrid Lindgren, którą
wypożyczyłam z biblioteki. Pod tym
fragmentem był odręczny dopisek:
Zjadłam! Jako dziecko i jako
nastolatka! Nie chorowałam, byłam wręcz chudzielcem! Normalna też
chyba jestem (60 lat). A tort był migdałowy.
Kiedy jakiś czas temu byłam w
bibliotece, aby odszukać ten konkretny egzemplarz biografii Astrid,
okazało się, że dopisek został wymazany. Na szczęście w 2015
roku udało mi się go uwiecznić na zdjęciu. Jeśli jakimś cudem
autorka tego dopisku trafi na mój post, to chcę ją serdecznie
pozdrowić, bo to ważny głos w dyskusji, czy można zjeść samemu
cały tort, a ponadto bardzo poprawiło mi to humor.
Pippi Pończoszanka wywołała
wiele kontrowersji, nie tylko w Szwecji, ale i za granicą. W 1975
roku Astrid Lindgren otrzymała list od nauczyciela z NRD, który
opisuje, jak jego znajoma nauczycielka
została zwolniona z pracy z powodu czytania dzieciom Pippi
Pończoszanki. Z kolei we Francji Pippi –
taka, jaką znały ją szwedzkie dzieci –
była nie do zaakceptowania dla francuskich wydawców. Kiedy debiutowała tam w 1951 roku, książka została mocno
ocenzurowana, część fragmentów została wykreślona, domagano się
również zmiany okładki, ponieważ dziewczynka nie może trzymać
na wyciągniętych rękach konia, co najwyżej kucyka. Dopiero w 1995
roku francuskie dzieci mogły poznać prawdziwą Pippi.
Jednak Pippi przede wszystkim
przyniosła wiele korzyści. Kiedy w latach 30.
i 40. w Szwecji toczyła się dyskusja na temat wychowania,
Pippi – a co za tym idzie sama Astrid –
stanęły po stronie dziecka. Coraz więcej mówiono o prawach
dzieci do poczucia własnej wartości, krytykowano przymus i
ograniczanie wolności. W całej dyskusji Astrid Lindgren tylko raz
zabrała głos, pisząc list do
czasopisma Husmodern, jako
odpowiedź na zarzuty jednej z czytelniczek. Pisała o potrzebie
dawania dzieciom poczucia bezpieczeństwa, ciepła, zaufania i
miłości.
Przy okazji Astrid swoimi książkami
uratowała wydawnictwa przed bankructwem i niebytem. Sam Hans Rabén
w jednym z wywiadów wyznał, że gdyby nie Pippi Pończoszanka,
to wydawnictwo Rabén
& Sjögren nie
przeżyłoby kryzysu.
W 1949 roku pięć niemieckich
wydawnictw odmówiło wydania Pippi. Friedrich Oetinger, który
dopiero co założył swoje wydawnictwo, postanowił uzyskać prawa
do wydania książek o Pippi, z czasem otrzymał też prawa do
wszystkich książek Astrid i aktualnie jest jednym z największych
wydawców w kraju.
W Polsce Pippi zadebiutowała w 1961
roku jako Fizia Pończoszanka i pod takim imieniem była znana
do 1991 roku. Od 1992 roku, na prośbę
samej autorki, przywrócono oryginalne
imię i od tego czasu możemy czytać o Pippi Pończoszance.
Jeśli ktoś chociaż trochę
interesuje się Szwecją, ten wie, że
Szwedzi bardzo dbają o poprawność polityczną i nie oszczędzili
tatusia Pippi. Efraim Pończocha w poprzednich wydaniach książek
jest królem murzyńskim lub królem Murzynów. Jako że
aktualnie uważa się to słowo za obraźliwe i rasistowskie,
dokonano zmian w filmach i książkach. W roku, w którym Pippi
obchodziła siedemdziesiąte urodziny z filmu usunięto fragment w
którym opowiada w ten sposób o swoim tatusiu, a w nowych wydaniach
książek tatuś Pippi jest po prostu królem wyspy na Południowym
Pacyfiku.
Jedna z ostatnich rzeczy,
o jaką posądziłabym Astrid Lindgren to rasizm. Należy pamiętać,
że książka miała swoją premierę w 1945 roku i pewnie użyte
przez Astrid określenie nie miało
wtedy tak negatywnego wydźwięku jak dzisiaj. W 1948 roku w czasie
swojej pierwszej podróży do USA odwiedziła Nowy Orlean, gdzie
zaobserwowała, jak wygląda segregacja
rasowa. Bardzo poruszyło ją to, co
zobaczyła, czego wyraz dała w felietonach, a później w książce
Kati w Ameryce. Niemniej uważam, że ta zmiana była
potrzebna ze względu na młodszych czytelników, którzy nie muszą
tego wszystkiego wiedzieć.
I ostatnia ciekawostka związana z
Pippi. Postać Pippilotty w pewien sposób pojawia się w trylogii
Millennium, a właściwie jej dom. Willa Śmiesznotka w oryginale
nazywa się Villa Villekulla. Kiedy Lisbeth Salander kupuje
mieszkanie na Wzgórzu Mojżeszowym (Mosebacke),
na liście lokatorów widnieje pod nazwiskiem „V. Kulla”.
O przygodach Pippi powstały trzy
książki dla dzieci, z czasem pojawiły się również książki
obrazkowe i komiksy, by tę niezwykłą
rudowłosą bohaterkę mogli poznać młodsi czytelnicy. Z okazji
wypadających w tym roku 75. urodzin Pippi tym bardziej warto sięgnąć
po książki o jej przygodach. Do tej pory w Polsce ukazały się:
Pippi Pończoszanka (Wydawnictwo Nasza
Księgarnia)
Pippi wchodzi na pokład (Wydawnictwo
Nasza Księgarnia)
Pippi na Południowym Pacyfiku
(Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Przygody Pippi (Wydawnictwo Nasza
Księgarnia)
Pippi Pończoszanka (wyd.
kolekcjonerskie) (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Zabawa choinkowa Pippi (Wydawnictwo
Nasza Księgarnia)
Czy znasz Pippi Pończoszankę?
(Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi się wprowadza i inne komiksy
(Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi zawsze sobie poradzi i inne
komiksy (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi nie chce być duża i inne komiksy (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi nie chce być duża i inne komiksy (Wydawnictwo Zakamarki)
Ucieczka Pippi (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi na wyspie Kurrekurredutt
(Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi w parku (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi w parku (Wydawnictwo Zakamarki)
Do napisania tego korzystałam z
książek:
- Kołaczek Natalia, I cóż że o Szwecji, wyd. Poznańskie, Poznań 2017
- Lindgren Astrid, Pippi Pończoszanka, wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 2000
- Lindgren Astrid, Przygody Pippi, wyd. Nasza Księgania, Warszawa 2017
- Orliński Wojciech, Sztokholm przewodnik śladami bohaterów Stiega Larssona, wyd. Pascal, Bielsko-Biała 2013
- Strömstedt Margareta, Astrid Lindgren. Opowieść o życiu i twórczości, wyd. Marginesy, Warszawa 2015
Dziękuję
Wydawnictwu Nasza Księgarnia za pomoc i informacje.