Postanowiłam
przyjrzeć się jeszcze jednej książce poruszającej temat
dojrzewania u dziewczynek. Tym razem wezmę na warsztat Wielką
księgę cipek.
Autor tekstu książki Dan Höjer,
który wcześniej napisał Wielką księgę siusiaków,
postanowił napisać książkę poświęconą dziewczynkom, ich
dojrzewaniu i cipkom. No właśnie, czy aby na pewno cipkom? Lisa nie
mówi cipka, tylko nazywa ją myszką, z kolei w domu Emmy mówi się
łono, a Carro mówi o niej mała. Dwunastoletnie dziewczyny dzielą
się swoimi uczuciami wobec cipek; czy są z nich dumne, a może się
ich wstydzą? Opowiadają też o edukacji seksualnej w szkole, czy
była i jak przebiegała. Poruszają temat okresu, czy już
miesiączkują i od jak dawna. Dziewczynki dzielą się też swoimi
doświadczeniami związanymi z masturbacją, bo dziewczyny też to
robią - dla przyjemności, albo żeby rozładować napięcie i
odstresować się przed snem jak Carro i Lisa, a czasem jak Emma nie
czują potrzeby masturbowania się.
Dan postanawia zapytać chłopaków, co
myślą i wiedzą o dziewczynach, cipkach i miesiączce; czy wiedzą,
do czego służą podpaski i tampony oraz jak ich się używa. Trzeba
przyznać, że coś tam wiedzą, ale średnio to wygląda.
Na następnych stronach przedstawiono,
jak wyglądał kult Bogini Matki na świecie. Jak kobiety i ich
narządy płciowe były czczone w Meksyku, Indiach, starożytnych
Chinach i Europie oraz czego uosobieniem były. Kobiece narządy
płciowe utożsamiano z czymś boskim, co dało początek całemu
światu, a doprowadzenie kobiety do orgazmu było sprawą honoru dla
mężczyzny. Ale było też mroczne oblicze kobiecej pochwy. W
pewnych miejscach na świecie wierzono, że pochwa była wyposażona
w zęby, które odgryzały penisy.
Po ciekawostkach, czasem bardzo
dziwnych, związanych z cipką i jej nazewnictwem, zostaje
przedstawiona budowa żeńskich narządów płciowych. Ilustracja
pokazuje, jak wyglądają zewnętrzne narządy płciowe kobiety
widziane w lusterku i autor zachęca dziewczynki, aby przyjrzały się
swoim cipkom z pomocą lusterka. Dalej przedstawione zostają
wewnętrzne organy płciowe kobiety, a także w jaki sposób i gdzie
dochodzi do zapłodnienia. Zostaje również poruszony temat
kobiecego wzwodu i błony dziewiczej.
Okazuje się, że problem ze
znalezieniem neutralnej nazwy na intymne części ciała kobiety nie
dotyczy tylko Polski. Dokładnie z tym samym męczy się Szwecja
szukając słowa, które nie będzie obraźliwe i miało negatywnego
wydźwięku, a którego mogliby używać wszyscy, żeby się przy tym
nie czerwienić ze wstydu. Myślę, że zastosowana w książce cipka
jest dobrym określeniem; kiedyś spotkałam się ze słowem siuśka,
które kojarzy mi się z siusiakiem i myślę, że to też mogłaby
być dobra propozycja.
Po smaczkach językowych dochodzimy do
istoty dojrzewania dziewcząt, czyli hormonów, które sprawiają, że
dziewczynkom zaczynają rosnąć piersi, włosy łonowe i pod
pachami, a także pojawia się miesiączka, która na początku może
być nieregularna.
I jeszcze kilka ciekawostek
historycznych. Dawno temu nie wiedziano, jak wyglądają żeńskie
organy wewnętrzne i wyobrażano je sobie jako odbicie męskich
narządów, czyli jako penis w środku. Arystoteles twierdził, że
istnieje tylko jedna płeć – męska, a kobiety to ludzie ułomni,
którzy nie rozwinęli się w pełni, ponieważ ich penisy nie
zdołały przedostać się na zewnątrz. Z kolei Tomasz z Akwinu
rozbudował to twierdzenie i uważał, że dziewczynki rodzą się z
powodu choroby ojca związanej z jego genitaliami lub uszkodzoną
spermą. Dopiero w XVIII wieku ludzie dowiedzieli się, że do
zapłodnienia dochodzi wskutek połączenia się komórki jajowej
kobiety i męskiego nasienia.
Ku mojemu zaskoczeniu w książce
zostaje również poruszony temat obrzezania dziewczynek.
Klitoridektomię wykonuje się od tysięcy lat i niestety obecnie
dalej się to praktykuje. Polega to na usunięciu łechtaczki i
mniejszych warg sromowych lub na usunięciu wszystkich narządów
zewnętrznych i zaszyciu pochwy w taki sposób, aby pozostała tylko
mała dziurka na odpływ krwi menstruacyjnej i moczu. Wiele
dziewczynek umiera wskutek krwawienia lub zakażenia po obrzezaniu.
Okaleczanie kobiet w ten sposób nie ma podłoża w żadnej religii,
robi się to ze względów kulturowych i tradycji, a czynią to
zarówno afrykańscy muzułmanie jak i chrześcijanie.
Na końcu książki znajdują się
pytania i odpowiedzi, a także słowniczek pojęć związanych z
seksualnością. Są tutaj informacje o różnych orientacjach
seksualnych, chorobach wenerycznych, środkach antykoncepcyjnych, a
także wieku przyzwolenia, czyli ustalonym prawnie minimalnym wieku,
od jakiego człowiek jest zdolny do wyrażenia ważnej prawnie zgody
na czynności seksualne z inną osobą i, co bardzo ważne, jeśli te
regulacje nie są przestrzegane, to dorosły, a nie dziecko, łamie
prawo.
Wielka księga cipek na pewno
jest przeznaczona dla starszych czytelniczek niż w przypadku książki
Maja dorasta. Oprócz samego dojrzewania dziewczynek oraz
budowy wewnętrznych i zewnętrznych narządów płciowych
dziewczynek, porusza tematy masturbacji, kobiecego wzwodu,
obrzezania, opisuje historię postrzegania kobiet na przestrzeni
wieków i jak teraz to wygląda. Mam mieszane uczucia wobec tej
książki, bo z jednej strony odważnie przełamuje tematy tabu, a z
drugiej strony odnoszę wrażenie, że autor skacze po tematach i nie
wyczerpuje ich. Bez wątpienia książka jest ciekawa i śmiała, ale
brakuje mi w niej informacji, które przygotowałyby dziewczynki do
nadchodzących zmian w ich ciele, jak chociażby opis stosowania
środków higienicznych w czasie okresu. Myślę, że to dobra
książka dla dzieci w wieku dwunastu lat, mogących utożsamić się
z bohaterami, których wypowiedzi znajdziemy środku, albo dla
dziewczynek, które już miesiączkują.
Niemniej cieszę się, że taka książka
pojawiła się na polskim rynku, bo porusza trudne tematy, przełamuje
stereotypy i na pewno będzie świetną pomocą dla rodziców, żeby
zacząć rozmowę z dziećmi na temat dojrzewania dziewczynek. Przede
wszystkim jednak będzie ona idealna dla samych dzieci w okresie
dojrzewania ciekawych kobiecego ciała.
autor: Dan Höjer,
Gunilla Kvarnström
tytuł: Maja dorasta. Wielka księga cipek
tłumaczenie: Elza Jaszczuk
wydawnictwo: Czarna Owca
rok wydania: 2017
tytuł oryginalny: Lilla Snippaboken
rok pierwszego wydania: 2004
tytuł: Maja dorasta. Wielka księga cipek
tłumaczenie: Elza Jaszczuk
wydawnictwo: Czarna Owca
rok wydania: 2017
tytuł oryginalny: Lilla Snippaboken
rok pierwszego wydania: 2004
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz