3/09/2020 11:48:00 AM

Najsilniejsza dziewczynka na świecie



Pippilotta Wiktualia Firanella Złotomonetta Pończoszanka, bo tak brzmi jej pełne imię i nazwisko, to najsilniejsza dziewczynka na całym świecie. Jest tak silna, że potrafi podnieść swojego konia, a nawet swojego tatusia! Ta rudowłosa dziewczynka ze swoimi sterczącymi warkoczami jest znana na całym globie, a książki o jej przygodach zostały przetłumaczone na pięćdziesiąt języków. Pippi Pończoszanka to pierwsza książka Astrid Lindgren jaką przeczytałam i mimo nowych wydań, które kupuję i kolekcjonuję, to i tak zawsze sięgam po to z mojego dzieciństwa.


Astrid Lindgren jako pisarka zadebiutowała książką Zwierzenia Britt-Mari (pisałam o niej tutaj), jednak postać Pippi Pończoszanki powstała kilka lat przed jej literackim debiutem. Jak to się stało, że została wydana później i skąd pomysł na taką postać?

Jak można przeczytać w biografii Astrid Lindgren: często jako pierwsze pojawiało się imię i dokładnie tak było z Pippi Długą Pończochą. Imię wymyśliła Karin córka Astrid Lindgren, kiedy zimą 1941 roku leżąc chora na zapalenie płuc, poprosiła swoją mamę, aby opowiedziała jej o Pippi Pończoszance. I jak wspominała Astrid: Imię było tak wariackie, że musiałam dopasować do niego równie wariacką baśń. Z czasem Astrid tworzyła kolejne opowieści o przygodach Pippi, które cieszyły się popularnością w domu i wśród koleżanek Karin.


Pewnego marcowego dnia 1944 roku idąc wzdłuż parku Vasaparken, Astrid poślizgnęła się na lodzie i w ten sposób skręciła kostkę na tyle poważnie, że musiała przez jakiś czas odpoczywać w domu. Postanowiła wykorzystać ten czas na spisanie przygód Pippi i tak powstał pierwszy maszynopis, do którego sama stworzyła okładkę. Podarowała go Karin w maju w prezencie na dziesiąte urodziny. Drugi maszynopis został wysłany już pod koniec kwietnia do wydawnictwa Bonnier wraz z listem, w którym Astrid prosiła, by nie zgłaszać jej do opieki społecznej. Przez długi czas nie było żadnej odpowiedzi ze strony wydawnictwa i Astrid postanowiła sama się o nią upomnieć, dlatego na początku sierpnia napisała kolejny list w sprawie maszynopisu Pippi. Pod koniec września pojawiła się odpowiedź negatywna. Co prawda zdania na temat książki były podzielone, jednak wydawnictwo ostatecznie nie zdecydowało się na jej wydanie. Nie zniechęciło to Astrid do dalszego pisania i pracy nad książką o Pippi. Postanowiła ponownie przyjrzeć się maszynopisowi, złagodziła postać głównej bohaterki i usunęła niektóre fragmenty.


Wydawnictwo Rabén & Sjögren w 1945 roku rozpisało kolejny konkurs na książkę, tym razem dla dzieci w wieku 6 - 10 lat. Astrid zgłosiła do konkursu poprawiony maszynopis Pippi i pierwszą książkę o dzieciach z Bullerbyn. Pippi Pończoszanka zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie i została wydana w listopadzie tego samego roku.

Książka zyskała wiele pozytywnych opinii i rok później wydana została druga książka o przygodach Pippi – Pippi wchodzi na pokład. Wtedy rozgorzała dyskusja i pojawiło się wiele słów krytyki ze strony nauczycieli i rodziców w prasie, a sytuację zaostrzył artykuł Johna Lindquista – profesora pedagogiki i psychologii. Krytykował m.in. to, że żadne normalne dziecko nie zje całego tortu na jednym podwieczorku i nie będzie też chodziło boso po rozsypanym cukrze.

Przypomniało mi się, jak pierwszy raz czytałam biografię Astrid Lindgren, którą wypożyczyłam z biblioteki. Pod tym fragmentem był odręczny dopisek:

Zjadłam! Jako dziecko i jako nastolatka! Nie chorowałam, byłam wręcz chudzielcem! Normalna też chyba jestem (60 lat). A tort był migdałowy.

Kiedy jakiś czas temu byłam w bibliotece, aby odszukać ten konkretny egzemplarz biografii Astrid, okazało się, że dopisek został wymazany. Na szczęście w 2015 roku udało mi się go uwiecznić na zdjęciu. Jeśli jakimś cudem autorka tego dopisku trafi na mój post, to chcę ją serdecznie pozdrowić, bo to ważny głos w dyskusji, czy można zjeść samemu cały tort, a ponadto bardzo poprawiło mi to humor.


Pippi Pończoszanka wywołała wiele kontrowersji, nie tylko w Szwecji, ale i za granicą. W 1975 roku Astrid Lindgren otrzymała list od nauczyciela z NRD, który opisuje, jak jego znajoma nauczycielka została zwolniona z pracy z powodu czytania dzieciom Pippi Pończoszanki. Z kolei we Francji Pippi taka, jaką znały ją szwedzkie dzieci była nie do zaakceptowania dla francuskich wydawców. Kiedy debiutowała tam w 1951 roku, książka została mocno ocenzurowana, część fragmentów została wykreślona, domagano się również zmiany okładki, ponieważ dziewczynka nie może trzymać na wyciągniętych rękach konia, co najwyżej kucyka. Dopiero w 1995 roku francuskie dzieci mogły poznać prawdziwą Pippi.


Jednak Pippi przede wszystkim przyniosła wiele korzyści. Kiedy w latach 30. i 40. w Szwecji toczyła się dyskusja na temat wychowania, Pippi – a co za tym idzie sama Astrid – stanęły po stronie dziecka. Coraz więcej mówiono o prawach dzieci do poczucia własnej wartości, krytykowano przymus i ograniczanie wolności. W całej dyskusji Astrid Lindgren tylko raz zabrała głos, pisząc list do czasopisma Husmodern, jako odpowiedź na zarzuty jednej z czytelniczek. Pisała o potrzebie dawania dzieciom poczucia bezpieczeństwa, ciepła, zaufania i miłości.

Przy okazji Astrid swoimi książkami uratowała wydawnictwa przed bankructwem i niebytem. Sam Hans Rabén w jednym z wywiadów wyznał, że gdyby nie Pippi Pończoszanka, to wydawnictwo Rabén & Sjögren nie przeżyłoby kryzysu. W 1949 roku pięć niemieckich wydawnictw odmówiło wydania Pippi. Friedrich Oetinger, który dopiero co założył swoje wydawnictwo, postanowił uzyskać prawa do wydania książek o Pippi, z czasem otrzymał też prawa do wszystkich książek Astrid i aktualnie jest jednym z największych wydawców w kraju.

W Polsce Pippi zadebiutowała w 1961 roku jako Fizia Pończoszanka i pod takim imieniem była znana do 1991 roku. Od 1992 roku, na prośbę samej autorki, przywrócono oryginalne imię i od tego czasu możemy czytać o Pippi Pończoszance.


Jeśli ktoś chociaż trochę interesuje się Szwecją, ten wie, że Szwedzi bardzo dbają o poprawność polityczną i nie oszczędzili tatusia Pippi. Efraim Pończocha w poprzednich wydaniach książek jest królem murzyńskim lub królem Murzynów. Jako że aktualnie uważa się to słowo za obraźliwe i rasistowskie, dokonano zmian w filmach i książkach. W roku, w którym Pippi obchodziła siedemdziesiąte urodziny z filmu usunięto fragment w którym opowiada w ten sposób o swoim tatusiu, a w nowych wydaniach książek tatuś Pippi jest po prostu królem wyspy na Południowym Pacyfiku.

Jedna z ostatnich rzeczy, o jaką posądziłabym Astrid Lindgren to rasizm. Należy pamiętać, że książka miała swoją premierę w 1945 roku i pewnie użyte przez Astrid określenie nie miało wtedy tak negatywnego wydźwięku jak dzisiaj. W 1948 roku w czasie swojej pierwszej podróży do USA odwiedziła Nowy Orlean, gdzie zaobserwowała, jak wygląda segregacja rasowa. Bardzo poruszyło ją to, co zobaczyła, czego wyraz dała w felietonach, a później w książce Kati w Ameryce. Niemniej uważam, że ta zmiana była potrzebna ze względu na młodszych czytelników, którzy nie muszą tego wszystkiego wiedzieć.


I ostatnia ciekawostka związana z Pippi. Postać Pippilotty w pewien sposób pojawia się w trylogii Millennium, a właściwie jej dom. Willa Śmiesznotka w oryginale nazywa się Villa Villekulla. Kiedy Lisbeth Salander kupuje mieszkanie na Wzgórzu Mojżeszowym (Mosebacke), na liście lokatorów widnieje pod nazwiskiem „V. Kulla”.

O przygodach Pippi powstały trzy książki dla dzieci, z czasem pojawiły się również książki obrazkowe i komiksy, by tę niezwykłą rudowłosą bohaterkę mogli poznać młodsi czytelnicy. Z okazji wypadających w tym roku 75. urodzin Pippi tym bardziej warto sięgnąć po książki o jej przygodach. Do tej pory w Polsce ukazały się:

Pippi Pończoszanka (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Pippi wchodzi na pokład (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Pippi na Południowym Pacyfiku (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Przygody Pippi (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Pippi Pończoszanka (wyd. kolekcjonerskie) (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Zabawa choinkowa Pippi (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
Czy znasz Pippi Pończoszankę? (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi się wprowadza i inne komiksy (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi zawsze sobie poradzi i inne komiksy (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi nie chce być duża i inne komiksy (Wydawnictwo Zakamarki)
Ucieczka Pippi (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi na wyspie Kurrekurredutt (Wydawnictwo Zakamarki)
Pippi w parku (Wydawnictwo Zakamarki)


Do napisania tego korzystałam z książek:
  1. Kołaczek Natalia, I cóż że o Szwecji, wyd. Poznańskie, Poznań 2017
  2. Lindgren Astrid, Pippi Pończoszanka, wyd. Nasza Księgarnia, Warszawa 2000
  3. Lindgren Astrid, Przygody Pippi, wyd. Nasza Księgania, Warszawa 2017
  4. Orliński Wojciech, Sztokholm przewodnik śladami bohaterów Stiega Larssona, wyd. Pascal, Bielsko-Biała 2013
  5. Strömstedt Margareta, Astrid Lindgren. Opowieść o życiu i twórczości, wyd. Marginesy, Warszawa 2015

Dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia za pomoc i informacje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 ja Pippi , Blogger